Darmowa dostawa od 50,00 zł

Jak wybrać ochraniacze na rolki figurowe?

2025-02-27
Jak wybrać ochraniacze na rolki figurowe?

Jazda figurowa to elegancja, piruety i skoki – ale też twarde lądowania. Pierwsze kroki na rolkach figurowych potrafią być zabawne: pamiętasz, jak czułaś się jak Bambi na lodzie stawiając pierwsze kroki? Chwila nieuwagi i bum – leżysz jak długa. W takich momentach chronią Cię tylko ubrania (i duma). Niezależnie czy trenujesz figurowo rekreacyjnie, czy sportowo, odpowiednie ochraniacze to klucz do bezpiecznych postępów. Upadki przy nauce nowych figur są nieuniknione, a asfalt czy parkiet nie wybaczają – dlatego zadbaj o ochraniacze, by każdy piruet kończył się co najwyżej na strachu, a nie na kontuzji.

W tym poradniku dowiesz się, czym jazda figurowa na rolkach różni się od innych stylów pod kątem ochrony, jakie są rodzaje ochraniaczy i jak je dobrać do swoich potrzeb (także dla dzieci), jakie cechy wyróżniają dobre ochraniacze do jazdy figurowej, na co zwrócić uwagę przy zakupie oraz jakich błędów unikać. Wszystko to podane lekko i z humorem – bo nawet poważnie o bezpieczeństwie można mówić przystępnym językiem. Zaczynajmy, abyś już wkrótce jeździła figurowo bezpiecznie i pewnie! Poniżej znajdziesz spis treści, który pomoże Ci szybko odnaleźć interesujące Cię informacje.

Rodzaje ochraniaczy do jazdy figurowej

Typowy zestaw ochraniaczy rolkowych obejmuje cztery kluczowe elementy: ochraniacze na kolana, łokcie, nadgarstki oraz (opcjonalnie) na biodra/pośladki​. Każdy z nich pełni inną funkcję i razem zapewniają kompleksową ochronę podczas jazdy figurowej. Przy figurowych ewolucjach upadki mogą następować w różnych pozycjach, dlatego warto rozważyć pełny zestaw. Oto poszczególne rodzaje i ich rola:

  • Ochraniacze na nadgarstki (na dłonie) – absolutna podstawa przy każdej jeździe. Naturalnym odruchem przy upadku jest podparcie się rękoma, co grozi skręceniem lub złamaniem nadgarstka. Usztywniane ochraniacze nadgarstkowe zapobiegają zgięciu dłoni w nienaturalny sposób, chroniąc przed poważnymi urazami​. Dla figurówek, często upadających z rozłożonymi rękami po skoku czy piruecie, dobre “nadgarstkówki” to must-have – niezależnie od poziomu zaawansowania.

  • Nakolanniki (ochraniacze na kolana) – kolana przyjmują na siebie wiele upadków, zwłaszcza gdy tracisz równowagę do przodu. W jeździe agresywnej i freestylowej są wręcz niezbędne, ale także pasjonaci jazdy figurowej – zwłaszcza początkujący – powinni z nich korzystać​. Chronią kolana przed stłuczeniem, otarciami i poważniejszymi kontuzjami. W jeżdzie figurowej często klęka się przy efektownych figurach czy lądowaniach – miękkie, dobrze dopasowane nakolanniki uchronią Cię przed bolesnymi pamiątkami na skórze. Co ważne, nowoczesne nakolanniki potrafią być smukłe i elastyczne, nie przeszkadzając w wykonaniu głębokiego przysiadu czy szpagatu.

  • Nałokietniki (ochraniacze na łokcie) – pełnią podobną rolę co kolanowe, tylko dla rąk. Przy figurach z wyciągniętymi ramionami czy obrotach upadek bokiem może skończyć się uderzeniem łokciem o ziemię. Nałokietniki zabezpieczają przed otarciami i uderzeniami​. Wielu rolkarzy figurowych początkowo je lekceważy (“przecież rzadko upadam na bok”), by po pierwszym solidnym siniaku szybko zmienić zdanie. Dobre nałokietniki są lekkie i profilowane anatomicznie, więc nie krępują ruchów ramion podczas wymachów i piruetów.

  • Ochraniacze bioder i kości ogonowej (spodenki ochronne) – rzadko widoczne, ale zbawienne przy nauce skoków! To specjalne szorty z wszytymi panelami z pianki lub żelu, które amortyzują upadek na biodra, pośladki i kość ogonową. Zwolennicy tego sportu wiedzą, że wyjątkowo twarde lądowanie “na pupie” potrafi wyeliminować z treningu na długie tygodnie. Dobrze dobrane spodenki ochronne pochłaniają dużą część energii uderzenia i chronią kości. Przykładem są lycrowe szorty z twardą pianką segmentową . Ochraniacze bioder są szczególnie polecane dzieciom oraz osobom trenującym skoki – można je nosić pod legginsami, są niemal niewidoczne, a dają ogromną pewność siebie przy trudnych elementach.

Oprócz powyższych warto wspomnieć o kasku, choć formalnie nie jest “ochraniaczem” na kończyny. W jeździe figurowej kask bywa pomijany (zwłaszcza przez dorosłych), ale dla dzieci i początkujących jest zalecany. Głowa to najważniejsza część ciała – upadek do tyłu przy nieudanym skoku może skończyć się poważnie. Jeśli jeździsz rekreacyjnie na dworze, kask i pełen zestaw ochraniaczy to podstawa​. Na hali czy gładkim korcie ryzyko jest mniejsze, ale warto rozważyć ochronę przynajmniej do czasu nabrania pewności na rolkach figurowych.

Jazda figurowa na rolkach

Fot. Daria Górska

Jak dobrać odpowiedni rozmiar ochraniaczy?

Kupno nawet najlepszych ochraniaczy na nic się zda, jeśli będą źle dopasowane. Za luźne będą się zsuwać i nie ochronią, zbyt ciasne – uwierać i ograniczać ruchy (oraz zniechęcać do noszenia). Oto kilka wskazówek, jak dobrać właściwy rozmiar nakolanników, nałokietników i innych ochraniaczy do jazdy figurowej:

  • Pomiar obwodów – Zmierz obwód kolana (przez środek rzepki) oraz ok. 10 cm powyżej i poniżej kolana, a także obwód łokcia (przez środek stawu). Te wymiary porównaj z tabelą rozmiarów producenta. Każda marka może mieć własną rozmiarówkę – np. u jednego producenta rozmiar M będzie oznaczał obwód kolana 35–39 cm, a u innego 37–43 cm. Dlatego nie kieruj się na oko – sprawdź liczby.

  • Dopasowanie do wagi i wzrostu – Czasem producenci podają przedziały wagowe dla danego rozmiaru (szczególnie w ochraniaczach dziecięcych). Jeśli jesteś na granicy między rozmiarami, uwzględnij swoją budowę ciała. Osoba drobna, ale wysoka, może potrzebować innego rozmiaru niż sugeruje sama waga. Ochraniacze powinny obejmować staw centralnie i nie przesuwać się przy ruchu.

  • Przymiarka – Najlepiej przymierzyć ochraniacze przed zakupem. Zapnij rzepy i wykonaj kilka ruchów: przysiad (dla nakolanników), pełne zgięcie ręki (dla nałokietników), symuluj podpórkę na dłoniach (dla nadgarstków). Sprawdź, czy nic nie ociera, nie uwiera i czy ochraniacz pozostaje na miejscu. Dobrze dobrane nie zsuwają się ani nie obracają podczas ruchu. Jeśli nie możesz wybrać się do sklepu stacjonarnie, pamiętaj że w ArkonaSports dbamy o swoich klientów - prawdopodobnie jako jedyny sklep w branży oferujemy darmową dostawę do Paczkomatu i darmowy zwrot dla zamówień od 50 zł!

  • Regulacja i elastyczność – Wiele modeli ma elastyczne rękawy lub paski z rzepami pozwalające wyregulować docisk. To przydatne, zwłaszcza jeśli masz nietypowe proporcje. Rzepy powinny zapinać się na większej części swojej powierzchni – jeśli ledwo “łapią” brzeg, ochraniacz może być za mały. Z drugiej strony, nie zostawiaj też połowy rzepa wiszącej – to znak, że model jest za duży lub paski za długie.

  • Dopasowanie do intensywności treningu – Jeśli jeździsz figurowo bardzo często, ochraniacze nie powinny powodować otarć przy długim noszeniu. Wybierz rozmiar, w którym czujesz się swobodnie nawet po godzinie jazdy. Na intensywne treningi lepsze mogą być odrobinę luźniejsze, lecz wciąż bezpieczne ochraniacze (z oddychającym rękawem), niż ultra-cienkie “pancerze”, które po 30 minutach zostawiają ślady na skórze. Komfort jest ważny – inaczej pojawi się pokusa, by ochraniacze… zdjąć, czego zdecydowanie nie zalecamy.

Uwaga: Rozmiary ochraniaczy dziecięcych często podawane są wg wieku (np. S – 3-5 lat, M – 6-8 lat itp.), ale traktuj to orientacyjnie. Lepiej zmierzyć obwody dziecka i porównać z tabelą niż kupować “na oko” według wieku, bo każde dziecko rośnie w swoim tempie.

Jakie ochraniacze na rolki figurowe dla dzieci?

Dla dzieci zaczynających przygodę z rolkami lub wrotkami figurowymi kwestia ochraniaczy jest absolutnie fundamentalna. Mali adepci łyżwiarstwa na kółkach często upadają częściej (i odważniej ?) niż dorośli, dlatego warto zainwestować w ich ochronę i dobre nawyki od początku. Oto, na co zwrócić uwagę, wybierając ochraniacze figurowe dla najmłodszych:

  • Kompletny zestaw i kask – Dziecko powinno jeździć w pełnym rynsztunku: kask plus ochraniacze na nadgarstki, kolana i łokcie to minimum. Małe dzieci mają stosunkowo ciężką głowę i słabszą koordynację, więc kask chroniący głowę jest konieczny. Wiele firm oferuje kolorowe zestawy ochraniaczy 3w1 dla dzieci – wybieraj takie z certyfikatami bezpieczeństwa i solidną konstrukcją, a nie zabawkowe imitacje.

  • Rozmiar dziecięcy i regulacja – Ochraniacze muszą być dopasowane do rozmiaru dziecka – ani nie za duże (bo zsuną się przy upadku), ani nie za małe (bo będą cisnąć i zniechęcą malucha). Szukaj modeli dedykowanych dzieciom, często oznaczonych jako XXS/XS/S lub przedziałem wagowym. Najlepiej, gdy mają regulowane paski z rzepami i miękkie wyściółki, by można je było delikatnie poluzować lub dociągnąć w miarę potrzeby​. Dobrze sprawdzają się ochraniacze w formie rękawów naciąganych na kolano/łokieć + dodatkowy rzep – dają podwójne zabezpieczenie przed zsunięciem się​.

  • Wygoda i zakres ruchu – Dzieci są niecierpliwe – jeśli coś uwiera albo krępuje ruchy, szybko to zdejmą (choćby po kryjomu ?). Dlatego stawiaj na ochraniacze z ergonomicznym kształtem i miękkimi krawędziami. Elastyczne “skrzydełka” wokół twardej osłony, oddychający materiał od spodu i niewielka waga sprawią, że dziecko nawet zapomni, że ma je na sobie. Przed zakupem warto przymierzyć i sprawdzić, czy maluch może swobodnie zginać kolana i łokcie, czy złapie na ziemię dłońmi mając założone nadgarstki.

  • Jakość materiałów – Dzieci potrafią zajechać sprzęt bardziej niż dorośli. Ochraniacze dla nich powinny być wytrzymałe: twardy plastik skorupy odporny na pęknięcia, mocne przeszycia gumowych pasków, solidne rzepy (dziecko będzie je odpinać i zapinać setki razy). Wewnętrzna wyściółka powinna być miękka i pochłaniać pot. Dobrze, jeśli da się ją wypiąć i wyprać, bo wiadomo – po wielu jazdach ochraniacze dziecięce mogą złapać “zapach przygody”.

  • Dodatkowa ochrona – spodenki i akcesoria – Przy bardzo aktywnych dzieciach lub tych trenujących elementy skoków warto rozważyć mini spodenki ochronne na biodra. Są dostępne nawet w dziecięcych rozmiarach – zabezpieczą kość ogonową i biodra przed stłuczeniem​. Dzieci często lądują na pupie, więc taka niewidoczna ochrona może oszczędzić wiele łez. Dobrym pomysłem są też rękawiczki (chroniące dłonie i palce przy upadku, alternatywa dla klasycznych nadgarstków) – dzieci czasem wolą je, bo łatwiej im coś chwycić niż w sztywnych nadgarstnikach.

Podsumowując, u dzieci kluczowe jest połączenie ochrony z wygodą i atrakcyjnością. Dobrze dobrane ochraniacze dla dziecka nie krępują ruchów, a jednocześnie skutecznie chronią przed urazami​. Zwróć uwagę na wentylację (otwory w skorupie, przewiewna siatka) oraz ewentualne wzmocnienia paneli w miejscach częstych uderzeń​. I pamiętaj – jeśli chcesz wychować małą gwiazdę łyżwiarstwa na kółkach, najpierw zadbaj, by czuła się bezpiecznie. Reszta przyjdzie z czasem!

Cechy dobrych ochraniaczy do jazdy figurowej

Czym wyróżniają się najlepsze ochraniacze do wrotek figurowych i rolek figurowych? W skrócie: łączą skuteczną ochronę z wygodą i swobodą ruchu. Jazda figurowa wymaga gracji i elastyczności – nie chcesz czuć się jak robot w zbroi, ale jednocześnie potrzebujesz tarczy przy upadku. Oto ważne cechy, na które warto zwrócić uwagę szukając idealnych ochraniaczy:

  • Elastyczność i anatomiczne dopasowanie – Dobre ochraniacze “współpracują” z ciałem łyżwiarza. Mają anatomiczny kształt (profilowane np. na kolano w lekkim zgięciu), dzięki czemu nie odstają i nie przeszkadzają przy zginaniu stawów. Kompaktowa budowa i miękka wyściółka sprawiają, że ochraniacz dobrze przylega, chroni dokładnie to, co trzeba, nie utrudniając ruchu podczas jazdy. W praktyce oznacza to, że możesz wykonać głęboki skłon, skręt czy wyskok bez uczucia, że “coś Cię trzyma za kolano”. Topowe modele mają segmentowane osłony lub elastyczne łączenia, które poruszają się wraz ze stawem.

  • Skuteczna amortyzacja uderzeń – Sercem ochraniacza jest materiał pochłaniający energię. Większość klasycznych modeli ma piankę EVA lub podobną – dobry kompromis między twardością a lekkością. Coraz częściej spotyka się nowoczesne wkładki żelowe i polimerowe, które są miękkie podczas ruchu, a twardnieją przy uderzeniu. Przykładem jest materiał D3O – polimer o właściwościach cieczy nienewtonowskiej, miękki i plastyczny na co dzień, ale gwałtownie twardniejący pod wpływem silnego uderzenia. Ochraniacze z takimi “inteligentnymi” wkładkami zapewniają pełną swobodę ruchu, a jednocześnie doskonałą amortyzację przy upadku. Dla łyżwiarzy figurowych to świetne rozwiązanie – np. miękkie nakolanniki z żelem w środku pozwalają klękać w choreografii, a ochronią kolano przy nieudanym lądowaniu skoku.

  • Lekkość i smukłość – W jeździe figurowej docenisz ochraniacze, które są maksymalnie lekkie i niskoprofilowe. Mniejsze gabaryty = większa gracja ruchu. Profesjonalne miękkie nakolanniki (tzw. knee gaskets lub shock sleeves) często mieszczą się pod legginsami czy pod kolanówką i są niewidoczne z daleka. Taki sprzęt wybierają rolkarze trenujący freestyle slalom czy właśnie figurowi – bo liczy się dla nich każda dodatkowa swoboda. Oczywiście ultra-cienka ochrona może nie zapewnić 100% bezpieczeństwa przy bardzo mocnym uderzeniu o beton, ale w treningu figur na gładkiej nawierzchni liczy się balans między masywnością a mobilnością. Szukaj ochraniaczy określanych jako slim, lite lub pro series – często mają odchudzone profile.

  • Oddychalność (wentylacja) – Treningi figurowe bywają intensywne, a spocone ochraniacze są mało przyjemne. ? Dlatego dobre modele mają rozwiązania zapewniające cyrkulację powietrza: dziurkowane skorupy, siateczkowe materiały od wewnątrz, kanaliki wentylacyjne w piance itp. Przykładowo, zastosowanie tkaniny typu CoolMax i otwartej konstrukcji pomaga utrzymać skórę suchą podczas jazdy. Wentylacja jest ważna zwłaszcza latem na odkrytych rolkowiskach – wilgotna wyściółka może powodować otarcia. Stawiaj na ochraniacze opisane jako breathable (oddychające) lub z technologiami odprowadzania potu.

  • Solidne mocowanie i trwałość – Nawet najlepszy materiał nie pomoże, gdy ochraniacz się przesunie tuż przed upadkiem. Dlatego zwróć uwagę na system mocowania: szerokie, dobrze trzymające rzepy (najlepiej dwa na każdym ochraniaczu: górny i dolny), ewentualnie dodatkowy rękaw albo silikonowe paski antypoślizgowe wewnątrz. Sprzęt powinien pozostać na swoim miejscu nawet przy dynamicznych ruchach. Dobre ochraniacze mają również wzmocnione szwy i wytrzymałe materiały zewnętrzne. Jeśli trenujesz często, wybierz model z wymiennymi elementami (np. można dokupić nową skorupę czy rzepy) – posłuży Ci dłużej.

  • Testy i certyfikaty – W Europie ochraniacze powinny spełniać normę EN 14120 (dla ochraniaczy na nadgarstki, kolana i łokcie do sportów rolkowych). To gwarancja, że przeszły testy wytrzymałości i ochrony. Warto upewnić się, że wybrany model jest certyfikowany – szczególnie, jeśli kupujesz mniej znanej marki. Renomowani producenci zawsze chwalą się atestami. Dla własnego spokoju lepiej wybrać ochraniacze z certyfikatem, niż tańsze niewiadomego pochodzenia.

Podsumowując, dobry ochraniacz figurowy to taki, o którym zapominasz w trakcie jazdy (bo nie przeszkadza), a który przypomni o sobie, gdy zaliczysz upadek – chroniąc Cię przed urazem. Szukaj modeli elastycznych, lekkich, o anatomicznym kształcie i z nowoczesnymi materiałami pochłaniającymi uderzenie. Najlepiej przetestuj kilka różnych – każdy ma nieco inną budowę ciała, więc to, co dla jednej osoby jest super wygodne, dla innej może być średnie. Gdy znajdziesz “te jedyne”, będziesz mogła skupić się na tańcu na kółkach, nie myśląc o ochraniaczach.

Na co zwrócić uwagę przy zakupie ochraniaczy?

Wiesz już, jakie cechy są ważne – pora zastosować tę wiedzę w praktyce. Jakie ochraniacze do jazdy figurowej na rolkach będą najlepsze właśnie dla Ciebie? Zanim wrzucisz wybrany model do koszyka (czy to realnego, czy wirtualnego), zwróć uwagę na kilka kwestii:

  • Przeznaczenie i styl jazdy – Upewnij się, że ochraniacze są dedykowane do jazdy na rolkach/deskorolce/łyżwach, a nie np. tylko na rower. Te pierwsze mają twardsze skorupy i lepiej chronią przed uderzeniem o asfalt. Jeśli jeździsz figurowo głównie na hali (parkiet), możesz postawić na lżejsze, miękkie modele. Jeśli jednak trenujesz też na dworze, na asfalcie – wybierz ochraniacze z twardszą skorupą, które wytrzymają kontakt z chropowatym podłożem. Niektóre marki oferują linie “Artistic” lub “Dance” – zaprojektowane z myślą o łyżwiarzach figurowych (większa elastyczność, smuklejszy kształt).

  • Komplet czy oddzielnie? – Możesz kupić cały zestaw ochraniaczy (nadgarstki, łokcie, kolana) jednej firmy lub kompletować różne elementy osobno. Zestaw bywa tańszy i spójny stylistycznie – co ma znaczenie, jeśli zależy Ci na estetyce. Kupując oddzielnie, możesz jednak dobrać każdy element idealnie pod siebie (np. masz szczupłe ręce – weź nadgarstki marki X w rozmiarze S, ale mocne uda – kolana marki Y w rozmiarze M). Do jazdy figurowej wiele osób miksuje sprzęt: np. miękkie nakolanniki z twardymi nadgarstkami innej firmy. Ważne, by całość Cię chroniła – “fashion” schodzi na drugi plan, choć wiadomo, fajnie jak ochraniacze pasują do stroju.

  • Regulacja i wygoda użytkowania – Sprawdź, jak zakłada się ochraniacze. Czy mają elastyczne rękawy, czy same paski? Czy rzepy trzymają mocno? Dla wygody codziennego użytkowania przydatne są pewne patenty: np. rękaw z rozpinanym rzepem (nie musisz zdejmować łyżworolek, by ściągnąć nakolannik – odpinasz rzep i już), czy oddzielne lewe/prawe profilowanie (anatomiczny kształt dla każdej strony ciała). Zwróć uwagę na wyściółkę – czy da się ją wyjąć do prania? Jeśli trenujesz często, prędzej czy później docenisz tę opcję.

  • Jakość materiałów – Ochraniacze to coś, na czym nie warto nadmiernie oszczędzać. Różnica między najtańszym kompletem za 30 zł a solidnym za 130 zł może przesądzić o Twoim zdrowiu. Sprawdź, czy plastikowa skorupa jest gruba i sprężysta (nie krucha), czy pianka jest gęsta i sprężysta (wraca do kształtu po naciśnięciu), czy rzepy “trzymają jak rzep psiego ogona”. Markowe ochraniacze często używają lepszych materiałów – np. nylonu balistycznego, Kevlaru na zewnętrznych częściach (odporność na przetarcie), pianki EVA lub Poron XRD (świetna amortyzacja). Jeśli w specyfikacji widzisz te nazwy – to dobry znak.

  • Opinie i recenzje – Warto poczytać opinie innych łyżwiarzy figurowych (lub ogólnie rolkarzy) o danym modelu. Może się okazać, że “Model A” wychwalany przez producenta jako super lekki w praktyce ma wadę zsuwających się pasków – takie rzeczy wychodzą w recenzjach. Poszukaj na forach, grupach FB lub YouTube (w Polsce jazda figurowa na rolkach staje się coraz popularniejsza, więc pojawiają się recenzje sprzętu). Czasem lokalny klub wrotkarstwa figurowego może doradzić, jakie ochraniacze sprawdzają się ich zawodnikom. Nie masz kogo zapytać o rekomendacje? Nie ma problemu, skontaktuj się z nami, a jeden ze specjalistów ArkonaSports udzieli odpowiedzi na Twoje pytania i zaproponuje sprzęt odpowiedni dla Twoich potrzeb.

  • Przymiarka z rolkami – Jeśli masz możliwość, przymierz ochraniacze razem z rolkami/wrotkami figurowymi na nodze. Dlaczego to ważne? Np. niektóre nakolanniki mogą zahaczać o wysoką cholewkę buta figurowego przy pełnym zgięciu – lepiej to wykryć przed zakupem. Nadgarstki z kolei powinny pozwolić na złapanie cholewki przy sznurowaniu łyżworolek. Zwróć uwagę, czy coś nie koliduje. Drobiazg, ale istotny dla komfortu.

Najczęstsze błędy przy wyborze ochraniaczy (i jak ich uniknąć)

Na koniec przyjrzyjmy się pułapkom, w które najłatwiej wpaść, wybierając ochraniacze do jazdy figurowej. Oto najczęstsze błędy oraz porady, jak kupić mądrze i cieszyć się bezpieczną jazdą:

1. “Byle taniej, byle były” – Wybieranie najtańszych możliwych ochraniaczy (np. z marketu w dziale zabawkowym) to proszenie się o kłopoty. Takie pseudo-ochraniacze często słabo trzymają i pękają przy pierwszym upadku. Lepiej zainwestować w podstawowy zestaw renomowanej marki niż kupić no-name, który da Ci fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Pamiętaj, że lepiej mieć jakikolwiek certyfikowany ochraniacz niż żaden​, ale jeśli masz wybór – dołóż te kilkadziesiąt złotych do czegoś sprawdzonego.

2. Zły rozmiar – To nagminny błąd. Kupujesz ochraniacze “M”, bo takie nosi koleżanka, a potem okazuje się, że kolana latają Ci w nich jak w dużych nakolannikach hokejowych. Albo odwrotnie – wbijasz się w S-ki, które wrzynają się w skórę. Rozmiarówki różnych firm się różnią, więc zawsze sprawdź wymiary. Ochraniacz ma przylegać, ale nie uciskać mocno. Jeśli podczas przymiarki czujesz dyskomfort, nie zakładaj, że “się rozejdzie” – prawdopodobnie nie będzie Ci wygodnie i zaczniesz jeździć bez, a tego chcemy uniknąć.

3. Nieuważanie na zakres ruchu – Kupując ochraniacze, zwłaszcza przez internet, łatwo przeoczyć, czy dany model nie ograniczy naszych ruchów figurowych. Np. masywne nakolanniki do agresywnej jazdy mogą utrudniać pełne wyprostowanie stopy w szpagacie czy uklęknięcie na jedno kolano w tańcu. Dlatego do figur wybieraj smukłe modele, nawet kosztem odrobiny cieńszej ochrony. Zawsze zastanów się: jakie ruchy wykonuję najczęściej i czy w tych ochraniaczach dam radę je zrobić? – jeśli masz wątpliwości, poszukaj bardziej elastycznego modelu.

4. Pomijanie któregoś elementu zestawu – Często widzi się osoby jeżdżące tylko w nakolannikach, bo “łokci to ja nie potrzebuję” albo bez nadgarstków, bo “muszę mieć gołe dłonie do równowagi”. Niestety, prawo Murphy’ego działa – upadniesz akurat tam, gdzie nie masz ochraniacza. Standardowy zestaw (nadgarstki, kolana, łokcie) to minimum. Jeśli świadomie rezygnujesz z któregoś, rób to na własne ryzyko i ze świadomością konsekwencji. W jeździe figurowej wiele osób po pewnym czasie rezygnuje z nałokietników czy nawet nakolanników dla estetyki – ale początkującym stanowczo to odradzamy. Najpierw naucz się jeździć i upadać bezpiecznie, potem ewentualnie eksperymentuj ze zmniejszeniem ochraniaczy.

5. Brak chęci noszenia ochraniaczy (bo wygląd) – Zwłaszcza nastolatki i dorośli czasem wstydzą się jeździć w ochraniaczach, kojarząc je z “totalnym amatorem”. Tymczasem nawet profesjonaliści chronią się na treningach! Nie przejmuj się wyglądem – obecnie jest tyle zgrabnych modeli, że naprawdę można wyglądać stylowo nawet w kompletnej zbroi. Możesz też schować ochraniacze pod strój (cienkie nakolanniki pod getry, nałokietniki pod bluzę), jeśli naprawdę Ci to przeszkadza.

. Ważniejsze jest Twoje zdrowie. Pomyśl tak: jeżdżąc w ochraniaczach, szybciej nabierzesz wprawy (bo nie będziesz bała się upadać), a wtedy i tak będziesz wyglądać super na rolkach – z ochraniaczami czy bez.

6. Niewymienianie zużytych ochraniaczy – Ochraniacze też się zużywają! Pianki się wyrabiają (tracąc sprężystość), rzepy rozciągają, plastik może popękać od wielu upadków. Jeśli jeździsz intensywnie już kolejny sezon na tym samym zestawie – skontroluj go. Może czas wymienić na nowy? Częstym błędem jest traktowanie ochraniaczy “na zawsze”. Tymczasem one z czasem mogą chronić słabiej. Szczególnie zwróć uwagę na rzepy – gdy zaczną puszczać, ochraniacz się zsunie w najmniej odpowiednim momencie. Nie wahaj się zastąpić wysłużonego kompletu nowym – potraktuj to jak wymianę klocków hamulcowych w aucie. Bezpieczeństwo przede wszystkim.

7. Nieuważne zakładanie – Brzmi banalnie, ale zdarza się: ktoś założy ochraniacze na odwrót (np. lewy na prawy), albo nadgarstek odwrotnie (szyną nie od strony dłoni, tylko wierzchu – a powinno być odwrotnie, szyna usztywniająca jest od strony wewnętrznej dłoni!). Źle założony ochraniacz może nie zadziałać przy upadku. Zawsze zapoznaj się z instrukcją lub oznaczeniami (często jest L i R dla lewej/prawej strony). Upewnij się, że ochraniacz siedzi prosto na stawie, rzepy dobrze pozapinane, nic się nie przekręciło. To drobiazg, ale bywa pomijany, zwłaszcza gdy ktoś się spieszy na lód… to znaczy na kółka.

FAQ - Najczęściej zadawane pytania o ochraniacze do jazdy figurowej

1. Czy ochraniacze są konieczne do jazdy figurowej na rolkach i wrotkach?

Tak! Chociaż jazda figurowa wygląda na lekką i elegancką, wiąże się z częstymi upadkami – zwłaszcza na etapie nauki. Dobre ochraniacze chronią przed bolesnymi urazami, siniakami i poważniejszymi kontuzjami, szczególnie przy skokach i obrotach. Jeśli chcesz rozwijać swoje umiejętności bez obawy przed kontuzją, ochraniacze to must-have.

2. Jakie ochraniacze są najważniejsze dla jazdy figurowej?

Najważniejsze są ochraniacze na nadgarstki, ponieważ upadki często kończą się podparciem rąk, co może prowadzić do kontuzji. Warto też zaopatrzyć się w ochraniacze na kolana i łokcie – szczególnie jeśli dopiero zaczynasz lub uczysz się nowych figur. Przy intensywnym treningu warto rozważyć spodenki ochronne na biodra i kość ogonową.

3. Czy ochraniacze nie będą przeszkadzać w jeździe figurowej?

Nie, jeśli wybierzesz odpowiednie modele! W jeździe figurowej liczy się elastyczność i swoboda ruchu, dlatego warto szukać niskoprofilowych ochraniaczy, które dobrze przylegają do ciała i nie ograniczają ruchów. Możesz wybrać modele z elastyczną pianką żelową, które są niemal niewidoczne, a nadal chronią.

4. Jak dobrać rozmiar ochraniaczy?

Zmierz obwód kolan, łokci i nadgarstków i porównaj go z tabelą producenta. Ochraniacze powinny dobrze przylegać, ale nie uciskać. Jeśli masz nietypową budowę ciała, wybierz model z regulowanymi paskami lub elastycznymi rękawami, które dopasują się do Ciebie.

5. Czy dzieci też powinny nosić ochraniacze do jazdy figurowej?

Tak, nawet bardziej niż dorośli! Dzieci mają mniej kontroli nad ruchem i częściej upadają. Zalecany zestaw to ochraniacze na kolana, łokcie, nadgarstki i kask. Można też rozważyć spodenki ochronne na biodra, zwłaszcza jeśli dziecko trenuje skoki i bardziej zaawansowane elementy.

6. Czy można nosić ochraniacze pod ubraniem?

Tak! Wiele osób trenujących jazdę figurową wybiera cienkie ochraniacze, które można założyć pod legginsy czy bluzę. Modele z miękką pianką i elastycznym rękawem dobrze sprawdzają się pod ubraniem i są praktycznie niewidoczne, a nadal zapewniają ochronę.

7. Czy warto kupować ochraniacze w zestawie czy osobno?

Zestawy są często tańsze i zapewniają spójny wygląd, ale kupowanie osobno pozwala lepiej dopasować każdy element do indywidualnych potrzeb. W jeździe figurowej często miksuje się sprzęt – np. miękkie nakolanniki jednej firmy i solidne nadgarstki innej.

8. Jak dbać o ochraniacze, żeby długo służyły?

Po każdym treningu warto przewietrzyć ochraniacze i przetrzeć wilgotną szmatką. Niektóre modele mają wyjmowaną wyściółkę, którą można prać. Jeśli ochraniacze zaczynają się rozciągać, rzepy słabo trzymają albo plastik pęka, czas na wymianę.

9. Ile kosztują dobre ochraniacze do jazdy figurowej?

Ceny różnią się w zależności od marki i modelu. Podstawowy zestaw kosztuje od 100 do 200 zł, ale bardziej zaawansowane ochraniacze (z elastycznymi materiałami i lepszą wentylacją) mogą kosztować 300–500 zł. Warto traktować je jako inwestycję w zdrowie – tanie modele mogą szybko się zużyć lub nie zapewnić odpowiedniej ochrony.

Jazda figurowa bez strachu - wybierz mądrze trenuj śmiało

Na koniec najważniejsze: ochraniacze mają dodawać Ci odwagi, a nie ją odbierać. Jak pisał autor pewnego artykułu – w ochraniaczach czuje się bezpieczniej i dzięki temu zalicza mniej upadków, bo wie, że gdy się przewróci, to oberwie ochraniacz, a nie on sam. To paradoks – ale mając ochronę, jeździsz śmielej i… często bezpieczniej. Dlatego wybierz mądrze, ubierz się, a potem zapomnij o strachu i ciesz się tańcem na rolkach figurowych! Powodzenia – niech każdy upadek będzie lekcją, a nie kontuzją.

Skoro już wiesz jak wybrać idealne ochraniacze, czas zadbać o resztę sprzętu! Sprawdź nasze inne przewodniki i dowiedz się, jak skompletować najlepszy zestaw do jazdy figurowej:

Kliknij w linki i poznaj sekrety sprzętu figurowego!

Pokaż więcej wpisów z Luty 2025

Polecane

Zaufane Opinie IdoSell
4.95 / 5.00 806 opinii
Zaufane Opinie IdoSell
2025-02-22
Polecam!
2025-02-20
Zamówiłam lyzwy dla córki.Pan adzwonil by dowiedzieć się dokładnie, żeby wysłać zamówienie. Rozmowa przebiegła super.Paczusxka dotarła bardzo szybko i lyzwy są super.polwcam ten sklep.Dziękije
pixel